Lodospady w Rudawce Rymanowskiej

W zimowych miesiącach na Podkarpaciu, w niewielkiej Rudawce Rymanowskiej przy ogromnym urwisku nad przełomem Wisłoka królują bajkowe sople lodu zwane lodospadami. Tworzą się podczas dużych mrozów, a ich zaskakująca forma sprawia, że do Rudawki Rymanowskiej przybywają wówczas głodni wspaniałych widoków turyści.

Lodospady w Rudawce Rymanowskiej i ściana Olzy

Jest takie miejsce na Podkarpaciu, które zimą zamienia się w baśniową krainę lodu, a urwiste ściany opadające w kierunku koryta rzeki Wisłok, stają się wówczas najchętniej odwiedzaną atrakcją turystyczną Beskidu Niskiego. Bez względu na porę roku, w okolicach Rudawki Rymanowskiej Wisłok pokazuje swój prawdziwy urok tworząc liczne zakola i malownicze kaskady, przy których nie trudno wpaść w zachwyt. Jednak to co dzieje się tu zimą przekracza najśmielsze oczekiwania wizualne chyba każdego kto przyjedzie w te rejony. Warunek jest jeden - odpowiednio niska temperatura.

Lodospady, to niezwykle malownicze kreacje, które tworzą się ze spływającej wzdłuż skał wody. Małe strumyczki i cieki wodne pod wpływem ujemnej temperatury zamarzają i tworzą sople, które wraz z napływem wody powiększają się i przybierają duże rozmiary. To piękne zjawisko można obserwować tylko w zimie i tylko przy dużych mrozach (najlepiej poniżej -10°C), dlatego też jest ono tak unikatowe.

Fot. Anna Antoniewska